czwartek, 16 lipca 2015

Święta Anna


Modlitwa

Boże, Ty obdarzyłeś świętą Annę godnością matki Najświętszej Maryi Panny,
Matki Zbawiciela naszego.
Spraw, abyśmy za jej przykładem, z radością witali każde poczęte życie
i sumiennie wypełniali nasze obowiązki rodzicielskie.
Tobie, święta Anno, polecamy opiekę nad naszymi rodzicami, domami i wszystkim, co posiadamy.
Oddalaj od nas wszelkie niebezpieczeństwa, abyśmy bez trwogi, ufni w Twoje wstawiennictwo,
 mogli w pokoju wykonywać obowiązki naszego stanu,
Bogu z radością służyć i dostąpić zbawienia wiecznego.
Przez Chrystusa, Pana naszego.

Amen.
* * * * *
Bądź Pozdrowiona, o święta Matko Anno,
któraś z największą gotowością i poświęceniem w dzień i w nocy wykonywała obowiązki
nałożone na Ciebie przez Boga – przez Twoje trudy, starania i prace,
proszę Cię, miłościwa Matko, zwróć Twoje miłosierne oczy na mnie i przyjdź mi z pomocą
we wszystkich moich potrzebach i krzyżach, a zwłaszcza w mym obecnym utrapieniu.
Ach, święta Anno, użycz mi Twej opieki i pomocy i wysłuchaj moją prośbę.
Jeżeli zaś inaczej postanowiła wola Boża, uproś mi cierpliwość i męstwo,
bym z pożytkiem dla zbawienia mego znosił ten krzyż, naśladując cierpiącego Chrystusa.
I Ty, Matko bolesna, wstaw się za mną u Syna swego.
Amen.
Życie św. Anny wg apokryficznej Protoewangelii Jakuba z II wieku

Święta Anna, matka Najświętszej Maryi Panny, przyszła na świat w Betlejem, około 70 lat przed narodzeniem Chrystusa Pana i pochodziła z królewskiego rodu Dawida.

Była bogata w cnoty, które ją wywyższały ponad wszystkie inne córy Izraela.

Mieszkała w Nazarecie i poślubiła Joachima, męża nie tylko obfitującego w dobra doczesne, ale odznaczającego się szczerą pobożnością i bojaźnią Bożą.

Małżeństwo to łączył węzeł jak najszczerszej miłości; ale do zupełnego szczęścia brakowało im jednej rzeczy, tj. potomstwa.

Ponieważ bezdzietność uchodziła u Izraelitów za hańbę, oboje przeto wśród łez, westchnień i modłów błagali Boga o dziecię, i aby u Najwyższego wyjednać sobie tę łaskę, nie szczędzili ani ofiar, ani jałmużn.

Gdy pewnego razu Joachim przyniósł według swego zwyczaju największą ofiarę do świątyni Pańskiej, i z tego powodu miał prawo pierwszy przystąpić z nią do ołtarza, kapłan odprawiający nabożeństwo odsunął go od niego i głośno odezwał się do niego: "Odstąp stąd starcze, na którego stadle małżeńskim ciąży sromota bezpłodności". Zniewaga ta tak głęboko dotknęła Joachima, że nie wrócił do żony, lecz poszedł do swej trzody pasącej się w górach i żalił się przed Bogiem na swe strapienie.

Porzucona przez męża Anna błagała Boga w nieustannych modłach, aby ją i męża pocieszyć raczył i przychylił się do ich gorących życzeń, ślubując uroczyście, że dziecię, jakim by ją zechciał uszczęśliwić, odda na wyłączną Jego służbę.

Gdy tak w ogrodzie pod drzewem figowym wśród rzewnego płaczu zasyłała modły do Stwórcy, zjawił się przed nią anioł, oświadczając jej, iż porodzi córkę i nazwie ją Maryja; będzie to dziewica łaski pełna, przedmiot powszechnego podziwu i od lat dziecięcych służebnica Boża. - Podobne widzenie miał Joachim i wrócił niebawem do opuszczonej małżonki.

Trudno opisać szczęście małżonków i wszystkich krewnych Joachima, gdy się przepowiednia anioła ziściła i sędziwa już Anna piastować zaczęła dziecię przecudnej urody.
Kościół św. Anny w Jerozolimie. Według tradycji w tym miejscu św. Anna wydała na świat Maryję.
W osiemdziesiąt dni po narodzeniu Maryi zaniosła Anna z mężem niemowie do świątyni, aby je poświęcić Bogu i spełnić przepisaną prawem ofiarę. Przed ołtarzem oboje ponowili ślub, że swego czasu wrócą z córeczką do świątyni i poświęcą ją służbie Najwyższego.

Po trzech latach dotrzymali obietnicy i wrócili z dziecięciem do przybytku Pańskiego. Jakkolwiek gorąco pragnęli zatrzymać u siebie jedynaczkę w Nazarecie, posłuszeństwo należne Bogu było u nich silniejsze od rodzicielskiej miłości. Maryja wstąpiła w szereg służebnic świątyni, a wzruszeni rodzice złożyli ostatni pocałunek na dziewiczym czole, przewidując, że najdroższego dziecięcia już na tym świecie nie ujrzą.
Maryja idzie na służbę w świątyni. Fresk z bazyliki na Górze Św. Anny

Maryja wyrosła w świątyni i pozostała tam aż do dwunastego roku życia, prześcigając wszystkie inne dziewczęta swoją pobożnością, znajomością Boskiego prawa, w pokorze, w czystości i w każdej cnocie.

W czternastym roku życia została poślubiona Józefowi. Według niektórych przekazów legendarnych, krótko potem zmarł Joachim. Anna zaś żyła z Maryją i Józefem w Nazarecie i dożyła 80 lat życia. Gdy zbliżał się jej koniec, Jezus, Maryja i Józef nie odstępowali od jej łoża. Gdy przyszła godzina śmierci pożegnała się z najbliższymi, poleciła Bogu ducha swego i zasnęła w Panu przy błogosławieństwie Jezusa i przy modlitwie Maryi i Józefa. Ciało jej pochowano blisko ciała św. Joachima w Dolinie Jozafata.
Tradycja i kult
Na Wschodzie oddawano Annie już w najdawniejszych czasach cześć należną Świętym Pańskim. Pod jej wezwaniem wybudował cesarz Justynian I roku Pańskiego 550 wspaniały kościół w Konstantynopolu, a Justynian II drugą świątynię w roku 705, w której pięć lat później złożono jej święte szczątki.
Aprobowana przez Stolicę świętą cześć świętej Anny zaczyna się dopiero w roku 1378. Papież Urban VI zezwolił na nią wskutek usilnych próśb i nalegań Anglii, skąd rozeszła się po
całej Europie ku powszechnej radości bogobojnych Jej wielbicieli.
Św. Anna jest patronką szczęśliwego małżeństwa i dzieciństwa, matek, wdów, kobiet oczekujących dziecka, gospodyń, górników, tkaczy, tokarzy, stolarzy artystycznych, młynarzy, kramarzy, żeglarzy, krawców, koronkarzy, służących.
Jest wzywana w modlitwie o deszcz, o poprawę pogody, o znalezienie rzeczy zgubionych. Na wizerunkach często przed stawiana jest z książką - symbolem nauki.
Jerozolima - rzeźba w Kościele św. Anny.
Istniało wiele bractw pod wezwaniem św. Anny. W Polsce najbardziej znane powstało za panowania Anny Jagiellonki i Stefana Batorego. Skupiało się ono na walce z reformacją, pijaństwem i występkiem. Przyjmowano do niego wyłącznie osoby cieszące się nienaganną opinią. Do jego członków należeli np. kanclerz Jan Zamojski i król Zygmunt III Waza.
Polska chlubi się wieloma sanktuariami św. Anny: na Górze św. Anny w pobliżu Brzegu Głogowskiego, w Jordanowie, w Selnikach, w Grębocicach, w Stoczku koło Lidzbarka Warmińskiego, w Kamiance.
Największej jednak czci doznaje św. Anna w Przyborowie koło Częstochowy i na Górze Św. Anny koło Opola. Sanktuarium opolskie należy do najsłynniejszych w świecie - tak dalece, że figura św. Anny doczekała się uroczystej koronacji papieskimi koronami 14 września 1910 r.
Sanktuarium to nawiedził św. Jan Paweł II 21 czerwca 1983 roku podczas swej drugiej pielgrzymki do Polski. Cudowna figura św. Anny wykonana jest z drzewa bukowego i liczy 66 cm wysokości. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję, której była matką, i Pana Jezusa, dla którego była babką (św. Anna Samotrzecia). Wszystkie trzy figury są koronowane. Początkowo była tylko jedna postać św. Anny (wiek XV). Potem dodano postacie Maryi i Jezusa (wiek XVII), umieszczając je przy głowie św. Anny.
figurka z Góry Św. Anny
Najstarsze wyobrażenia matki Maryi pochodzą z VIII w. Dwa najbardziej znane sposoby jej przedstawienia to tzw. Św. Anna Samo trzecia - w towarzystwie Maryi i Dzieciątka Jezus, oraz matka nauczająca córkę.
Linki:


Wspomnienie:
26 lipca - Święci Anna i Joachim, rodzice Najświętszej Maryi Panny