Hymn
Krzyżu święty, nade wszystko,
Drzewo przenajszlachetniejsze!
W żadnym lesie takie nie jest,
Jedno na którym sam Bóg jest.
Słodkie drzewo, słodkie gwoździe,
Rozkoszny owoc nosiło.
Skłoń gałązki, drzewo święte,
Ulżyj członkom tak rozpiętym,
Odmień teraz oną srogość,
Którąś miało z urodzenia.
Spuść lekkuchno i cichuchno
Ciało Króla niebieskiego.
Tyś samo było dostojne
Nosić światowe zbawienie,
Przez cię przewóz jest naprawion
Światu, który był zagubion,
Który święta Krew polała,
Co z Baranka wypływała.
W jasełkach leżąc gdy płakał,
Już tam był wszystko oglądał,
Iż tak haniebnie umrzeć miał,
Gdy wszystek świat odkupić chciał.
W on czas między zwierzętami,
A teraz między łotrami.
Niesłychana to jest dobroć
Za kogo na krzyżu umrzeć;
Któż to może dzisiaj zdziałać,
Za kogo swoją duszę dać?
Sam to Pan Jezus wykonał,
Bo nas wiernie umiłował.
Nędzne by to serce było,
Co by dziś nie zapłakało,
Widząc Stworzyciela swego
Na krzyżu zawieszonego,
Na słońcu upieczonego
Baranka wielkanocnego.
Maryja Matka patrzała
Na członki, co powijała,
Powijając całowała,
Z tego wielką radość miała.
Teraz je widzi sczerniałe,
Żyły, stawy w Nim porwane.
Drzewo przenajszlachetniejsze!
W żadnym lesie takie nie jest,
Jedno na którym sam Bóg jest.
Słodkie drzewo, słodkie gwoździe,
Rozkoszny owoc nosiło.
Skłoń gałązki, drzewo święte,
Ulżyj członkom tak rozpiętym,
Odmień teraz oną srogość,
Którąś miało z urodzenia.
Spuść lekkuchno i cichuchno
Ciało Króla niebieskiego.
Tyś samo było dostojne
Nosić światowe zbawienie,
Przez cię przewóz jest naprawion
Światu, który był zagubion,
Który święta Krew polała,
Co z Baranka wypływała.
W jasełkach leżąc gdy płakał,
Już tam był wszystko oglądał,
Iż tak haniebnie umrzeć miał,
Gdy wszystek świat odkupić chciał.
W on czas między zwierzętami,
A teraz między łotrami.
Niesłychana to jest dobroć
Za kogo na krzyżu umrzeć;
Któż to może dzisiaj zdziałać,
Za kogo swoją duszę dać?
Sam to Pan Jezus wykonał,
Bo nas wiernie umiłował.
Nędzne by to serce było,
Co by dziś nie zapłakało,
Widząc Stworzyciela swego
Na krzyżu zawieszonego,
Na słońcu upieczonego
Baranka wielkanocnego.
Maryja Matka patrzała
Na członki, co powijała,
Powijając całowała,
Z tego wielką radość miała.
Teraz je widzi sczerniałe,
Żyły, stawy w Nim porwane.
Najwyższy, chwalebny Boże,
rozjaśnij ciemności mego serca
i daj mi, Panie,
prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość,
zrozumienie i poznanie,
abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo..
Modlitwa ta według tradycji franciszkańskiej po raz pierwszy została odmówiona przez św. Franciszka jako odpowiedź na głos dochodzący od wizerunku Ukrzyżowanego: Franciszku, odbuduj mój dom, w małym kościółku św. Damiana, niedaleko Asyżu.
Czymś niezwykle ważnym dla zrozumienia modlitwy odmówionej przez św. Franciszka w kościółku św. Damiana, jest pamięć o tym, że została ona odmówiona właśnie przed wizerunkiem Ukrzyżowanego. Wielki obraz (2,10x1,30 m) na desce z drzewa orzechowego dzisiaj jest przechowywany w asyskim kościele Santa Chiara.
Relikwie cudownego Krzyża w Licheniu
Relikwie Krzyża Świętego w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego w Wałbrzychu
Relikwie Krzyża Świętego przechowywane w Bazylice św. Piotra w Rzymie.
Wezwanie do Krzyża Świętego, ze Śladami Drogocennej Krwi
Pańskiej
Boże wszechmogący,który poniosłeś śmierć na drzewie osobliwym za moje grzechy- bądź ze mną.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- ulituj się nade mną.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- bądź moją nadzieją.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- miej litość nad nami.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- odwróć ode mnie wszelką broń ostrą.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- wklej we mnie wszelkie dobro.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- odwróć ode mnie wszelkie zło.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- spraw abym doszedł do drogi zbawienia.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- odwróć ode mnie wszelką
napaść śmiertelną. Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- ulituj się nade mną.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- bądź moją nadzieją.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- miej litość nad nami.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- odwróć ode mnie wszelką broń ostrą.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- wklej we mnie wszelkie dobro.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- odwróć ode mnie wszelkie zło.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- spraw abym doszedł do drogi zbawienia.
Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa- odwróć ode mnie każdy upadek grożący duszy i ciału.
Niechaj na zawsze uwielbiam Święty Krzyż Jezusa Chrystusa.
Jezusie z Nazaretu ukrzyżowany- ulituj się nade mną.
Spraw, aby zły duch niewidoczny uciekł na wieki,
Amen.
Na cześć Drogocennej Krwi Jezusa Chrystusa.
Na cześć Jego Wcielenia, przez które doprowadził nas do
życia wiecznego tak prawdziwie jak to, że Jezus Chrystus narodził się w dniu
Bożego Narodzenia, a ukrzyżowany został w dniu Wielkiego Piątku: Na cześć Drogocennej Krwi Jezusa Chrystusa.
Ojcze Nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Chwałą Ojcu… (2 razy) .
Amen
Modlitwa ta została znaleziona w grobie Jezusa Chrystusa w
505r.
Papież przesłał ją cesarzowi Karolowi W., gdy ten operował
na wojnie.
Kto ją czyta, słucha czytanej, lub nosi przy sobie- nie
umrze nagle, nie utopi się, nie spali, trucizna nie otruje go, nie wpadnie w
ręce nieprzyjaciela i nie będzie zwyciężony w bitwie.
Chora podczas porodu gdy czyta tą modlitwę, słucha czytanej,
lub ma ją przy sobie, szybko wyzwolona będzie i stanie się czułą matką.
Na dziecko już narodzone należy położyć tę modlitwę przy
prawym boku, a uniknie wielu wypadków.
Kto nosi tę modlitwę nie dostanie ataku epilepsji, a widząc
epileptyka należy położyć modlitwę przy prawym boku. Będę błogosławił, mówi
Pan, tego kto modlitwę przepisuje dla drugich, a pokutować będzie ten kto z
niej szydzi. Dom w którym ta modlitwa się znajduje chroniony będzie od piorunów
burz, a kto odmawia ją codziennie, uprzedzony będzie znakiem Bożym trzy dni
przed śmiercią o godzinie jego zejścia.
Kazanie na cześć
krzyża św.
(Kazanie św. Teodora Studyty)
Drogocenny i życiodajny krzyż Chrystusowy
O
najcenniejszy darze krzyża! Podziwiajmy jego wspaniałość! Nie jest on jak
drzewo rajskie, w którym zmieszane było dobro i zło, ale cały jest przepiękny i
miły dla oczu i smaku.
Bo drzewo
krzyża przynosi nie śmierć, lecz życie; nie mrok, ale światłość; nie wyrzuca z
raju, lecz do niego wprowadza. Chrystus wstąpił na to drzewo jak na rydwan
królewski, obalił diabła i jego moc śmiercionośną i wyzwolił ludzkość z
okrutnej niewoli.
Na tym drzewie
Pan się ukazał jako najznakomitszy wojownik; Jego ręce, nogi i bok zostały
zranione w boju, lecz przez nie uleczył rany grzechów, zadane naszej naturze
przez przewrotnego węża.
Niegdyś drzewo
przyniosło nam śmierć, teraz dzięki drzewu odzyskaliśmy życie; niegdyś przez
drzewo zostaliśmy zwiedzeni, teraz na drzewie odtrąciliśmy starodawnego węża.
Zaiste, nowa to i niesłychana zamiana: życie dane w miejsce śmierci,
nieskazitelność zamiast skazitelności, chwała przyznana zamiast hańby.
Jakże słusznie
woła święty Apostoł: "Co do mnie, nie daj, Boże, bym się miał chlubić z
czego innego, jak tylko z krzyża naszego Pana Jezusa Chrystusa, dzięki któremu
świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata". Bo owa najwyższa
mądrość, która niby kwiat rozkwitła na krzyżu, ujawniła próżne przechwałki
mądrości tego świata i głupią pychę. A różnorakie dobra, biorące swój początek
z krzyża, zniszczyły zarodki zła i przewrotności.
Od początku
świata tylko obrazy i zapowiedzi tego drzewa krzyża oznaczały i wskazywały na
przyszłe wielkie cuda. Niech więc patrzy każdy, którego ogarnia pragnienie
wiedzy! Czyż nie za sprawą Bożą uniknął Noe zagłady w wodach potopu, gdy
schronił się w arce z kruchego drzewa razem ze swoimi synami, z żoną i żonami
swoich synów oraz ze zwierzętami wszystkich gatunków?
A cóż powiemy
o lasce Mojżesza? Czyż i ona nie była obrazem krzyża? Na jej skinienie wody
zamieniły się w krew; owa laska pożarła węże wróżbitów egipskich; to znowu
uderzeniem jej rozdzielił morze, a następnie zwrócił fale na swoje miejsce i
zatopiły wrogów, ocalając lud wybrany.
Także laska
Aarona była obrazem krzyża; w jeden dzień zakwitła i wskazała prawowitego
kapłana. Również Abraham wskazywał na drzewo krzyża, gdy swojego związanego
syna położył na stosie drzewa. Na krzyżu śmierć została zniweczona, Adam zaś
przywrócony życiu. Krzyżem się chlubi każdy Apostoł, krzyż przynosi wieniec
chwały każdemu męczennikowi, krzyżem jest uświęcony każdy sprawiedliwy. Dzięki
krzyżowi przyoblekamy się w Chrystusa i porzucamy starego człowieka. Przez
krzyż zostaliśmy zgromadzeni w jedną owczarnię jako owce Chrystusa i
przeznaczeni do niebiańskiej owczarni.
Wspomnienie:
14 września - Podwyższenie Krzyża Świętego
WIELKI PIĄTEK MĘKI PAŃSKIEJ